W pudełeczkach po zapałkach niby mieści się niewiele...
a jednak dużo!
ptasia rodzina
u Anek
i u Inki
biały miś u Tores
magiczny kluczyk u Senny
szczęście w domku Iny
rowerzysta (stacjonarny?) Madleni
i pani cierpiąca na "globusa" u Agato.art
dziękujemy Wam za kolejne niezwykłe interpretacje
za sięganie po małe formy
i za to, że każdy zapałczany domek,
choć ciasny
tak wiele w sobie mieści!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz