Z przyjemnością rozpoczynam nowy cykl mini-książeczek. Na razie nie ujawnię tematów na następne "tomy", a raczej "tomiki" :) ale zaproszę Was do wykonania książeczki pt. "Smaki dzieciństwa". Każdy z nas ma swoje, niepowtarzalne, kojarzące się w 100% z dzieciństwem smaki. Może kogiel-mogiel? Może domowej roboty konfitury? Albo kompot z rabarbaru? Przywołajcie pamięcią nostalgiczne, albo radosne wspomnienia z dzieciństwie i zróbcie swoją książeczkę o jego smakach.
Książeczka ma być w formacie mini, czyli w żadną stronę ma nie przekraczać 10 cm.
Urtica
Na wklejanie linków do swoich książeczek jest czas do 10 listopada do północy. Zapraszamy do wzięcia udziału w tym i innych wyzwaniach na naszym blogu :)
Życzymy miłego weekendu
Tusia i DT CraftArtwork
:D aaaaaaaale są fajne! Urtico jesteś mistrzynią, takie maciupkie cudo!
OdpowiedzUsuńTusiu no baa kanapki z masłem i ogórkiem! takie roztopione i rozmokłe fuj xD ahahaha
Urtica! jakie wymiary ma Twoje cudeńko? jest przecudny! no i guma balonowa Turbo i Donald - tego się nie zapomina! lecę robić swoją książeczkę! świetny temat Tusia :)
OdpowiedzUsuńoj już czuję, że będzie ubaw :D
OdpowiedzUsuńJarzębina jednak wymiata :D Właśnie odnalazłam duchową siostrę, ja jako dziecię nażarłam się takich niebieskich kulek z ozdobnego krzewu. Jak widać, widocznie były jadalne :)
OdpowiedzUsuńBrunetko hihihi :D
OdpowiedzUsuńJaMajko ahahaha, bo wszystkiego trzeba w życiu spróbować xD
Pinezko! ja tradycyjnie zrobiłam calineczkową książeczkę - ten format mnie niezmiennie zachwyca
OdpowiedzUsuńsmaki fantastyczne!
a jarzębina i wszelkie inne "dary lasu" obowiązkowo:)
urocze*
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny - super temat! Zaraz zabieram się za książeczkę :) Już mi coś w głowie świta... Książeczki DT extra! Najlepsza z vibovitem :) Jadłam palcem prosto z torebki... Jeszcze był taki musujący w ustach visolvit w takim pomarańczowym, wysokim pudełku, pamiętacie?
OdpowiedzUsuń